1.jpg[small] 

21 lutego obchodzimy Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego.

Święto to ma na celu: podkreślenie różnorodności językowej świata, zwrócenie uwagi na języki zagrożone i powoli ginące oraz przypomnienie, że chroniąc język ojczysty – dbamy o tożsamość kulturową.

Język podlega nieustannym zamianom. Wiele starych wyrazów ustępuje miejsca nowym. Postanowiliśmy więc trochę reaktywować zapomniane, ale jakże urokliwe, polskie słowa.

21 lutego wśród uczniów naszego liceum przeprowadzaliśmy mały sondaż. Spośród grupy archaizmów, wyrazów przestarzałych wybierali oni jeden wyraz, według niech najbardziej sympatyczny i wart odświeżenia.

Oto wyniki naszej sondy.

Największą popularnością cieszyło się słowo melepeta, oznaczające osobę niezdarną. Na drugim miejscu znalazł się abszyfikant, czyli adorator, wielbiciel,  a na trzecim -  urwipołeć -  ktoś psotny, urwis, który jednym głosem pokonał: mięsopust, słowo w dawnej polszczyźnie określające karnawał. 

W naszym sondażu znalazły się też takie słowa jak np.: dzierlatka, frymuśny, onegdaj.  Staropolszczyzna ma wiele uroku, nieprawdaż?

2.jpg[small]

tekst: Wioletta Obstawska